O co chodzi z tą czerwoną lampeczką ? I jak to nie Czerwona ? :> Grafika tej stronki troche mnie przerasta ;), ale ogólnie to przyjemnie tu. A trabant kojarzy mi sie z kawałkiem Łony :D Buźka :*
Lampeczka. Czerwona? widzewianka? KOMUNISTKA? kojarzy się trochę z burdelem albo ze śmiesznymi nick'ami typu misiaczek_38, a przecież może to być zwykły kieliszek z winem:)może wytrawnym. Stan między głupiutkie a może nie? lubię takie amozenie.
a w ogóle to jest hasło mojej kumpeli do jej skrzynki pocztowej, z którą teraz nawet nie mam kontaktu.
pytanie czym jest.. bo burdel od misiaczka tak jak Widzew od komuny dzieli przepaść szeroka jak wielki kanion w kolorado.. ewidentnie lubisz amożenie :P, ale dobrze, dzięki temu jest tu ciekawiej.. do tego nietuzinkowe inspiracje i talent do pisania wciągających opowiadań z podtekstem, rzeczywistym czy też wyimaginowanym.. :) w sumie to jest to niepowtarzalna okazja do poznania nieznanych mi dotąd zakamarków osobowości Oriany K. ;P
haha
OdpowiedzUsuńjaki humor o prawie czwartej nad ranem:)
protestuje
trabant fajny jest
Mat
O co chodzi z tą czerwoną lampeczką ? I jak to nie Czerwona ? :>
OdpowiedzUsuńGrafika tej stronki troche mnie przerasta ;), ale ogólnie to przyjemnie tu. A trabant kojarzy mi sie z kawałkiem Łony :D Buźka :*
wojtek
Lampeczka. Czerwona? widzewianka? KOMUNISTKA? kojarzy się trochę z burdelem albo ze śmiesznymi nick'ami typu misiaczek_38, a przecież może to być zwykły kieliszek z winem:)może wytrawnym. Stan między głupiutkie a może nie? lubię takie amozenie.
OdpowiedzUsuńa w ogóle to jest hasło mojej kumpeli do jej skrzynki pocztowej, z którą teraz nawet nie mam kontaktu.
do wszystkiego można dorobić teorię. tez lubię:)
pytanie czym jest.. bo burdel od misiaczka tak jak Widzew od komuny dzieli przepaść szeroka jak wielki kanion w kolorado.. ewidentnie lubisz amożenie :P, ale dobrze, dzięki temu jest tu ciekawiej.. do tego nietuzinkowe inspiracje i talent do pisania wciągających opowiadań z podtekstem, rzeczywistym czy też wyimaginowanym.. :) w sumie to jest to niepowtarzalna okazja do poznania nieznanych mi dotąd zakamarków osobowości Oriany K. ;P
OdpowiedzUsuńwojtek
ps. wole półsłodkie..
OdpowiedzUsuńAle przecież tu chodzi o czerwoną lampeczkę z ciemni fotograficznej:)
OdpowiedzUsuńCo do dzieła...tym razem Sztaudyngerem pachnie. Na plus.
Nem
aaa! widzę nagie stopy! to napewno do burdelu musi nawiązywać:P
OdpowiedzUsuńa co do wina to ja lubię różowe.