
dno rzec by się chciało
a jednak nie
bo
czymże
dno jest
sua sponte?
mniej niż mało?
spokospoko
myślę
rzecz musi być względna
lecz w głowie: dno! dno!
tu MUSZĘ być już pewna
więc pytam się
się pytam Ja
w stylu call it wytrawnym
czy sięgam dna
nurzając się
w stosunku
jedynie
prawnym.
O. sublimujące niewysublimowane
czy podmiot liryczny studiuje prawo
OdpowiedzUsuńhe
he
buźka
zimno cholera
rozgrzej jeszcze jednym postem
coo..
Sophisticated,
OdpowiedzUsuńjak nasze podejście do nauki
K.
Ale fotografa masz dobrego. ;)
OdpowiedzUsuńdobre, dobre Oriana!
OdpowiedzUsuńmuzyka słowa jest najważniejsza!
oczywiście zaraz po znaczeniu...
zajeibste :d
OdpowiedzUsuń